piątek, 9 maja 2014

Relacja z Wieczoru Młodych

W Niedziele Miłosierdzia Bożego, 27 kwietnia, spotkaliśmy się na Jasnych Błoniach w Szczecinie, by wspólnie świętować kanonizację Jana Pawła II. Tuż po godzinie 19:00 rozpoczął się Wieczór Młodych pod hasłem: „Niech wasze życie będzie hymnem radości!”, organizowany przez Duszpasterstwo Akademickie przy Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Spotkanie poprowadziło młode akademickie małżeństwo, Agnieszka i Maksymilian Kardziejonek, w towarzystwie księdza Zbigniewa Reguckiego. Młodzi opowiadali historię swojego poznania w duszpasterskiej Kawiarence oraz o wpływie „naszego papieża” na ich drogę życia. Wypowiedzi przeplatały się z radosnym śpiewem Scholii 20. Mogliśmy usłyszeć m.in. utwory zespołu Trzecia Godzina Dnia: „Błogosław duszo moja Pana”, „Ukojenie”, „Wszystko, co mam” czy żwawe kompozycje Siewców Lednicy „Tak, tak Panie” i „Jesteśmy mocni”. Szczecinianie zgromadzeni na placu czynnie włączyli się w tańce oraz szybkie pochody z flagami Bractwa Małych Stópek oraz Sanktuarium NSPJ.

W połowie Wieczoru Młodych powitaliśmy relikwie świętego Jana Pawła II. Powędrowały one na wzór papieża za życia pomiędzy ludźmi zgromadzonymi na Błoniach, tak by każdy mógł oddać im cześć czy wyprosić modlitwę u naszego wielkiego rodaka, który wyprzedził nas w drodze do Nieba. „Pielgrzymce” relikwii wtórował śpiew litanii, ze słynnym refrenem: „Szukałem Was, teraz Wy do mnie przychodzicie”.

Na koniec spotkania, mieliśmy okazję przeżyć coś wyjątkowego, Adorację Najświętszego Sakramentu w centrum miasta wraz z końcowym błogosławieństwem.

Jako posługująca śpiewem podzielę się z Wami swoimi wrażeniami. Cudownie było patrzeć na te uśmiechnięte, roześmiane twarze. Na Szczecinian, którzy pomimo małej popularności przyznawania się do Kościoła potrafią w takich momentach jednoczyć się i powiedzieć: Tak, jesteśmy katolikami i tak, to nasz rodak został ogłoszony świętym, nasz papież. Aż chciało się śpiewać widząc Wasz entuzjazm i zaangażowanie. Katolicy nie są gburami, owszem przeżywamy chwile smutku, ale jesteśmy pełni radości, gdy chwalimy Boga i gdy uświadamiamy sobie, jak wiele od Niego otrzymujemy. W Niedziele Miłosierdzia, dziękowaliśmy za Jana Pawła II, za jego słowa, postawę wobec ludzi posiadających inne poglądy, za jego wielką miłość do ojczyzny, za obronę i głoszenie godności każdego człowieka, za wspieranie rodzin, za młodość ducha pomimo starości ciała, za naukę cierpienia, za świadectwo zaufania Bogu i zawierzenia życia Maryi. I za wiele, wiele innych pięknych rzeczy, jakie wniósł ten wielki człowiek w dorobek ludzkości i Kościoła w ciągu 85 lat swojego świętego życia.

Szczególnym momentem dla mnie samej była Adoracja Najświętszego Sakramentu. Jasne Błonia, miejsce głównie koncertów i letnio-weekendowej rekreacji, które na moment staje się Kościołem z żywą obecnością Pana Boga. I odpowiednia perspektywa spojrzenia na Szczecin, spojrzenia na ludzi tu mieszkających poprzez Jezusa, który stoi z przodu, w centrum. Patrzenia na wszystko przez Niego, Tego, który ma jakąś wielką misję dla naszego miasta. Ma jakiś wielki plan…

http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-programy/relacje-felietony/wideo/santo-subito-studio-papieskie-ii/14983371

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz