wtorek, 22 kwietnia 2014

Andrzej Poniedzielski - To jeszcze nie koniec - Kardiogram

To nie tętent setek końskich kopyt
To nie pociąg, to nie stukot kół
Tak pracuje Twoja stacja pomp
Twoje serce wybija ten rytm

Gonisz gdzieś, wciąż prędzej, prędzej, prędzej
Nie wiesz, gdzie, i nie wiesz, czy doganiasz
Twoje serce musi razem z Tobą
Odpoczywa, gdy twarz rękami zasłaniasz

Zanim zdążysz na szelest liczonych banknotów
Zanim zdążysz na uśmiech od ucha do ucha
Ucisz wszystkich i wszystko, głowę pochyl
Tam z lewej strony jest serce, posłuchaj

Nie, to jeszcze nie koniec
Jeszcze trochę pożyjesz
Założysz jeszcze niejedną czapkę
Niejednym się płaszczem okryjesz

Tylko przystań na chwilę
Ktoś tam poczeka z obiadem
Przez ten moment świat i bez Ciebie
Na pewno da sobie radę

I nie kombinuj już wtedy
Nie myśl o własnej sile
Spójrz za siebie, na tamtej łące
Łapałeś kiedyś motyle

Nie, to jeszcze nie koniec
Jeszcze trochę pożyjesz
Założysz jeszcze niejedną czapkę
Niejednym się płaszczem okryjesz

Tylko przystań na chwilę
Na którymś ostrzejszym zakręcie
Diabli niech porwą dostatek
Diabli niech porwą szczęście

Wyścig życia

Nie ważne czy jesteś nudnym zarozumialcem, czy towarzyskim luzakiem. Ważne żebyś robił to, w co naprawdę wierzysz to, w czym czujesz się najbardziej sobą. Wartość człowieka to jego upór w dążeniu do celu, to życie pasją i podejmowanie ryzyka, gdy jest konieczne, lub gdy twój charakter nie pozwala ci się zatrzymać. Bycie w stu procentach sobą i odnajdywanie na swojej drodze innych, którzy ciągle pragną więcej, którzy mają ten sam żar w sercu, niepozwalający spocząć na tym, czym zadowalają się miliony ludzi. Życie to trzymanie się tego, co pomaga po najgorszych trudnościach, wypadkach, powrócić do normalnego życia. By dalej toczyć bój o swój wielki cel, walkę o ideały i marzenia.

Więcej: http://www.filmweb.pl/film/Wy%C5%9Bcig-2013-628262#


Niki Lauda i James Hunt 

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

14.02.2014

Dzielne kobiety się nie poddają!

Rano kino, spóźniona, ale z dziesięcioma paczkami chusteczek! Wpadłam, na szczęście, dopiero na początek filmu, jeszcze przed wyświetleniem tytułu. Bo lepiej się zabezpieczyć mając katar i ostatnio zauważając u siebie nadwrażliwość na smutne sceny. Bilet na „Złodziejkę książek” zakupiony godzinę przed seansem.

Film piękny, fabuła z potencjałem, dobrze zrobione fragmenty, ale w całym filmie czegoś brakowało. Jednak historia dziewczynki – buntowniczki, mającej swoje zdanie i umiejącej się bić, i tak mnie urzekła! Nie umiała pisać, a pokochała książki i… napisała własną! Film o poświęceniu w imię wdzięczności, o godności człowieka, bez względu na pochodzenie, o wartości takich rzeczy jak literatura, muzyka czy rozwinięta wyobraźnia w obliczu ogromu zła i wszędobylskiego strachu. O tym jak własnymi talentami możemy służyć innym. I o znaczeniu wszystkich ludzi, jakich spotykamy na naszej drodze, tych, którzy są promykami wspomnień i ciepła w naszej pamięci. Mała Liesel nie straciła pogody ducha, bo umiała pokochać tych, którzy zjawiali się w jej życiu i pomimo strat ukochanych osób, dzielnie podnosiła się by żyć dalej. The Book Thief to film o śmierci, która przychodzi czasami znienacka i wtedy ważne jest tylko to ile serca podarowaliśmy drugiemu człowiekowi, w jakim stopniu byliśmy sobą i czy żyliśmy zgodnie z własnym sumieniem, czy byliśmy dobrymi ludźmi.

Dzień kupowania ciuchów i nowego lakieru do paznokci. 500g kawy i soku pomarańczowego. Piękny dzień!

Dłuższa chwila na adoracje, Koronka, spowiedź i Msza po 15:00.

A na obiad naleśniki ze szpinakiem i orzechami! Takie cudo.

Czego tylko zabrakło?

Innych ludzi.

Więc na koniec dnia spotkanie z moją ulubioną panią rehabilitantką, chwila ze scholą i łazęga z Angelą.

Pranie, pisanie, gadanie i spać.

Jutro najpiękniejszy dzień mojego życia!

No oprócz dnia mojego ślubu!

Dzięki Jarek!




"Ten świat nie zawaliłby się beze mnie. Ale bez przyjaciół, mój zawaliłby się na pewno." 
Regina Brett


niedziela, 13 kwietnia 2014

Stacja V: Szymon pomaga Jezusowi nieść Krzyż


Fragment dźwiękowy przemówienia Ojca św.:

"To, co kosztuje, właśnie stanowi wartość. Nie można zaś być prawdziwie wolnym bez rzetelnego i głębokiego stosunku do wartości. Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała. Natomiast czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleń, starając się wzbogacić to dziedzictwo. Naród zaś jest przede wszystkim bogaty ludźmi. Bogaty człowiekiem. Bogaty młodzieżą! Bogaty każdym, który czuwa w imię prawdy, ona bowiem nadaje kształt miłości."
bł. Jan Paweł II, Jasna Góra 1983

Rozważenie:

„Pociągnąłem ich ludzkimi więziami a były to więzy miłości. Oni zaś nie rozumieli, że chciałem ich uzdrowić.” (Oz 11, 4a,3b)

Pan Bóg uzdrawia wprowadzając na naszą drogę drugiego człowieka. Leczy nas z egoizmu, zapatrzenia na własne problemy, leczy z ciągłego zważania na to jak jesteśmy słabi, jak niewystarczający. Mówi: Patrz! Obok Ciebie idzie Człowiek, podobny do Ciebie, ma podobne problemy, też nie jest idealny. Jego też dobija samotność i poczucie bycia nikomu niepotrzebnym. Też ma gorsze i lepsze dni. Tylko wiesz, tak naprawdę jest ktoś, kto bardzo go potrzebuje, tak, to Ty! Potrzebujesz jego widoku, uśmiechu, ciepłego słowa. Potrzebujesz wiedzieć, co się u niego dzieje, jakie ma problemy w życiu, w czym odniósł sukces. Potrzebujesz jego radości i smutków. Nikt nie zbawia się sam. Nikt nie jest stworzony do samotności. Potrzebujemy siebie nawzajem, by móc żyć, rozwijać się, kochać i być kochanym, mieć komu dawać i od kogo coś przyjąć. Bo tylko wtedy jesteśmy w pełni ludźmi.

A gdy wydaje się, że już naprawdę nikogo wokół nas nie ma, wtedy zjawia się Jezus i prosi Cię o pomoc, tak jak Szymona, byś pomógł Mu przez swoje życie kochać innych ludzi.

Intencja:

Panie, pozwól nam być ludźmi niosącymi Twoją miłości, rezygnującymi z egoizmu i marnotrawstwa czasu na rzecz drugiego człowieka. Pomóż nam kochać i zauważać tych, którzy uginają się pod ciężarem belki.


 

czwartek, 3 kwietnia 2014

2Tm 2,3

"Dzięki Ci Panie z całego serca
Twa obietnica przewyższyła Twoją sławę,
Gdy Cię wzywałem,
Tyś mi odpowiedział
Dałeś mej duszy moc i odwagę
O Panie, chwalić Cię będą
Królowie całej ziemi
Usłyszeli Twe słowa
Śpiewać będą o Twych Drogach,
Bo wiedzą, jak wielka jest Twa miłość.

W obliczu aniołów
Pragnę wielbić Cię
W obliczu aniołów
Psalmy śpiewać chcę,
Sławić będą imię Twe
Za Twą wielką miłość do mnie.

Pan jest dostojny
I widzi uniżonych
I już z daleka poznaje ludzi pysznych,
Kiedy chodzę pośród utrapienia
wyciąga rękę,
Od zła mnie wybawia,
JAHWE dokona we mnie tego co rozpoczął,
bo na wieki jego miłosierdzie,
On nie odrzuca
Dzieła rąk Swoich
O panie, o Panie
Nie opuszczaj nas

W obliczu aniołów
Pragnę wielbić Cię
W obliczu aniołów
Psalmy śpiewać chcę,
Sławić będę imię Twe
Za Twą wielką miłość do mnie."