Źródło: Jarek Kozłowski - rysunki
"Bezpieczna i darmowa aborcja" - brzmi jakby to było o
szczepionce. A to nie jest szczepionka! To jest morderstwo, jak dla mnie. Dzieci biorą się z aktu płciowego. Akt
płciowy zachodzi między dwojgiem myślących ludzi, świadomych tego, że są zdolni
do rozmnażania, uczą tego na biologii w podstawówce. Jeśli nie są w żaden
sposób niepełnosprawni umysłowo, no to wiedzą, że istnieje możliwość poczęcia
dziecka. I jako dorośli ludzie powinni znać konsekwencje swoich czynów.
No
dobra, powiedzmy, że są niedojrzali, nieodpowiedzialni i nie znają konsekwencji
swoich czynów, lub dziecko poczęło się w wyniku gwałtu. Jest tyle ośrodków
działających na terenie całej Polski, które oferują pomoc kobietą w ciąży,
również ofiarą gwałtu, wielu lekarzy, psychologów jest dostępnych dla szukających
pomocy. Zawsze też można szukać pomocy w Kościele, jak nie w danej parafii, to w drugiej, w końcu trafi się na księdza/siostrę z powołania. Owszem jest to słabo nagłaśniane. Przydałaby się jakaś taka kampania
społeczna. Kobieta, która jest w ciąży nie powinna być zostawiana sobie samej.
Powinno do tego dążyć zarówno jej otoczenie jak i państwo.
Wracając do jednego
ze źródeł nieszczęść, przydałby się w szkole przedmiot uczący odpowiedzialności
za własne czyny i uświadamiający, że to, co robimy, ma swoje konsekwencje. Dobrze
by było gdyby każda kobieta w Polsce wiedziała, gdzie może się zgłosić, gdy
jest w niechcianej ciąży, lub została zgwałcona. Dobrze by było, gdyby każda
samotna matka, wiedziała, że nie jest zostawiona sama sobie i że uzyska
potrzebną pomoc. Dobrze by było, gdyby posiadanie dziecka nie było problemem
przy szukaniu pracy. Dobrze, gdyby zajście w ciąże nie było pretekstem do
zwolnienia. I naprawdę pięknie by było
gdyby każda kobieta wiedziała, co może zrobić z dzieckiem po urodzeniu, jeśli nie
jest w stanie go wychować. I jeszcze gdyby był jakiś program wsparcia dla
kobiet w ciąży, które chcą oddać swoje dziecko do adopcji, by mogły uzyskać
odpowiednią pomoc na czas ciąży. To byłby piękny świat, piękna Polska.
A co możemy
zrobić by tak było? Możemy działać, szukać, nagłaśniać, dowiadywać się, rozmawiać
i zgłaszać naszemu rządowi, opiece zdrowotnej i społecznej, że jest taka
potrzeba. Polacy potrzebują poszanowania życia, obrony życia i wsparcia dla
kobiet w ciąży. Więc zachęcam do takiego działania i obiecuję sama jakoś
spróbować zacząć w tym kierunku iść, bo sprawa wydaje się być niecierpiąca
zwłoki.
Tylko się nie kłóćmy o to, kto poda więcej problemów kobiet w ciąży, kto poda więcej racji za tym, że kobieta jest pozostawiona sama sobie. Raczej jednoczmy się i razem działajmy. Bo z jałowych dyskusji, które nie prowadzą do działania, podjętego choćby przez jednego człowieka w jego najbliższym otoczeniu, nic nie wynika.
Jakby ktoś miał jakieś namiary na ośrodki, sposoby pomocy kobietą w ciąży to zachęcam do umieszczania informacji w komentarzach.
I link do akcji Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego: